Hej! Postanowiłam spróbować swoich sił w sławnych makaronikach <3, nie należą one do najprostszych, ale czego się nie robi dla Taty :)
Składniki na ok 36 pojedynczych sztuk:
* 70 g zmielonych migdałów lub mąki migdałowej
* 100g cukru pudru
* 50g białka (odstawić je na 2 dni przed planowanym wypiekiem -przechowywać w lodówce)
* szczypta soli
* barwnik spożywczy
Masa:
+ 200g mascarpone
+ pół tabliczki czekolady deserowej lub jakiej wolicie
1. Migdały wymieszać z połową cukru pudru, zblendować i przesiać przez sito
2. Białko ubić ze szczyptą soli
3. Dalej miksować dodając po trochu resztę cukru pudru, miksować aż masa będzie gładka i błyszcząca. Dodać barwnik
4. Wyłączyć mikser, dodać przesiane migdały z cukrem pudrem, delikatnie mieszając, aż masa będzie spływać ze szpatułki
5. Masę przełożyć do rękawa z tylką o średnicy ok 7-10mm, wciskać masę tworząc makaroniki ( najlepiej na matę ze wzorami albo odrysować sobie na papierze do pieczenia)
6. Stuknąć kilka razy blachą i odstawić ją na ok 40-60min (dotykamy delikatnie górę makaroników aż będzie odklejać się od palca)
7. Piec w 150 stopniach ok 15-20min
8. Po upieczeniu zostawić makaroniki do ostygnięcia (u mnie stopka wyszła bardzo mała, ponieważ użyłam za małej tylki)
9. Mascarpone ubić z roztopioną czekoladą, przełożyć do rękawa i wyciskać na jedną połowę ciastka, przykrywamy drugim i gotowe. Przechowujemy w lodówce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz